| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Isgri
Libre
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Strzyżów / Kraków
Płeć: 
|
 Wysłany: Pią 22:18, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja się tak zapytam, bo mi się muzyczne rejony trochę pozmieniały - wyszedł jakiś konkretny album w gatunku w przeciągu dwóch ostatnich lat? (nie licząc krążków The Gathering, Trail of Tears i Closterkellera, bo ich albumy akurat poznałem  )
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
vidarth
Bird
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 9:57, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy konkretne, ale miło się słucha ostatnich albumów:
Paradise Lost, The Foreshadowing, Draconian, End of You, Darzamat. Generalnie gatunek jest dead, więc już dawno nie szukam w nim niczego nowego. A większość sztandarowych zespołów z tego kręgu "schodzi na psy", w tym Tristania (jestem pewien, że nowy album jest do dupy).
edit: w sumie na ostatniej Sirenii i Theatre of Tragedy też są fajne momenty...
Ostatnio zmieniony przez vidarth dnia Sob 9:59, 12 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Domin
Preludium
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 17:24, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na ostatniej Sirenii są fajne momenty, jak laska wreszcie się zamknie i growl dojdzie do głosu (Lucid Door, piosenka dobra tylko dla tych paru chwil). Niestety, nawet Tristania nie uciekła tendencji do "spopowacenia", jak NW i Sirenia. Jednak pozytywnie zaskoczył mnie nowy album Trail of Tears, który jest mocny i ciężki, nie stracili swojego stylu.
Prawda niestety jest gorzka, raczej będzie coraz gorzej, muzycy idą na kasę i liczą, że muzyka będzie bardziej przestępna dla ogółu, a gothic nie może taki być.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Charism
Administrator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowa Huta (okolice Krakowa)
Płeć:
|
| Wysłany: Sob 18:11, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
| Domin napisał: | | Jednak pozytywnie zaskoczył mnie nowy album Trail of Tears, który jest mocny i ciężki, nie stracili swojego stylu. |
Nie stracili stylu, ale IMHO nagrali album... nudny. Dobry, ale nudny. Nie umywa sie (ale nigdy sie nie umywali w mojej opinii) do najlepszych albumów gatunku (czytaj World Of Glass, Ashes i może Aegis ToTu  )
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
