Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ines86
Bird
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:04, 26 Wrz 2007 Temat postu: Gothic metal |
|
|
Temat szeroki i głęboki jak ocean, ale cóż względnie można nakreślić i przybliżyć pojęcie gothic metalu.
Czym jest gothic metal?
Jest gatunkiem, który mimo licznych sporów nie został do końca jednoznacznie sprecyzowany. Jednak z pewnością możemy go określić jako gatunek muzyki metalowej o charakterystycznym pompatycznym, najczęściej klasycznym śpiewie połączonym z growlem, smutnym oraz melancholijnym nastrój utworów. Takie połączenie skrajnych wokali oraz muzyki metalowej z klasycznymi instrumentami powoduje niesamowity efekt, często nazywany metalem symfonicznym. Teksty piosenek są zazwyczaj lirykami dotyczącymi uczuć (często bólu, strachu), śmierci, świata fantazji, snów i marzeń, okultyzmu, magii.
Historia gothic metalu:
„Historycznie rzecz ujmując pierwszy byl postpunk, którego korzenie sięgaja (jak sama nazwa wskazuje) punka. Gatunek ten narodzil sie pod koniec lat siedemdziesiątych równolegle europie i usa (tam zwany jest deathrockiem). Tworzyly go The Cure, Joy Division, Bauhaus, Virgin Prunes, Southern Death Cult, Play Dead, Danse Society czy Siouxsie and The Bansheese (ten ostatni jest chyba najstarszy, i uznawany za prekursora). Od samego początku widać fascynacje artystów starymi horrorami, takimiż książkami, epoką romantyzmu (nie średniowieczem!), surrealizmem czy dekadentyzmem. Poza wyżej wymienionymi działały zespoły takie jak Flesh For Lulu, UK Decay czy Alien Sex Fiend. Muzyka była bardzo przestrzenna, gitary nie były ostro przesterowane, używano duzo poglosow, co oczywiscie odrożnialo to brzmienie od surowego, głośnego punka. Oczywiście nie obylo sie bez syntezatorów, niemniej w ameryce bylo ich jakby mniej... Także image muzyków (i fanów) swe początki zawdzięcza punkowi - pstrokacizna z przewagą koloru czarnego (aczkolwiek np czerwień i fiolety także mile widziane), asymetria w podartych na tysiące sposobów ubiorach, krzykliwy makijaż, nie mówiac już o punkowych fryzurach.. Deadth rock z kolei był bardziej punkowy, można wręcz zaryzykować stwierdzenie iz w niektórych przypadkach jest to po prostu punk w oprawie rodem z horrorow... Wszystko to działo sie glównie w kaliforni, a dzialały tam takie zespoły jak Christian Death, 45 Grave, Kommunity FK, Vox Pop, Super Heroines, Crown of Thorns, Voo-Doo Church, Burning Image, Devilish Presley, Murder At The Registry, Human Disease, Black Ice, Phantom Limbs, Live Not On Evil, Psychco harger, Rosendales, Ghoultown... Niewątpliwy wpływ na deathrock (a takze postpunk) wywarli wykonawcy tacy jak T Rex, Davied Bowie, Alice Cooper czy Black Sabbath (okładka ich pierwszego alabumu byla powielana przez inne zespoły tysiące razy). Muzyka ta przetrwała oczywiście do dziś, i jest z powodzeniem reprezentowana przez takie zespoły jak Lacrimosa czy The 69 Eyes.
Przez lata osiemdziesiąte muzyka ta ewoluowala w dwóch kierunkach. Jeden z nich stawial na elektronike, rezygnawał z gitar czy żywych perkusji, stawial na syntetyczne brzmienie syntezatorow. Stad wlasnie wyrósł elektro-gotyk (zespoły: Midnight Configuration, Nekromantik, Every New Dead Ghost, Killing Miranda, Malaise). Jeszcze później polączono EBM z klimatem goth rocka, tworząc dark-wave, ktorego najbardziej znamymi przedstawicielami są Deine Lakaien, Diary of Dreams, Das Ich, L'ame Immortelle. Tak wiec dziś mamy całą rodziną podgatunków elektronicznego grania klimatycznego: alternative-pop, synth-pop, dark-wave, cold-wave. Warto także zauważyć, iż właśnie ta muzyka często bywa nazywana gotykiem.
Drugim kierunkiem było natomiast polaczenie klimatu z ciężkim, miażdzącym brzmieniem klasycznego heavy metalu spod znaku Black Sabbath czy Metalliki. Mniej więcej w tym własnie momencie można zauwazyc także zwrot ku średniowieczu, fantastyce, magii, mistyce. Stroje i image muzyków przestają być punkowe. Muzyka ta, początkowo nazwana doom metal (odmiana cięższa) lub gothic metal (odmiana lżejsza, z przewagą wokali damskich) w latach poźniejszych ewoluuje w wiele odmian (folk, melodic metal, brzmienia symfoniczne). Przełomem był album 'Gothic' grupy Paradise Lost (1991, Paradise Lost rezem z Anathemą i My Dying Bride tworzy tzw wielką brytyjską trojce)). Wielkie wrażenie wywarł także 'Always' autorstwa The Gathering (1992) oraz debiuty takich grup jak Tiamat ('Wildhoney', 1994) oraz Moonspell ('Wolfheart',1995). Do zespołow grających doom/gotchic
metal zaliczyć mozna takze Silent Stream Of Godless Elegy, Saturnus, Silentium, Draconian, Even Vast, How Like A Winter, Avernus, Novembers Doom, Mar De Grises, Morphia, The 3rd And The Mortal. Co ciekawe, w wielu przypadkach da się zauważyć, że wraz z czasem brzmienie coraz bardziej lagodniało, zespoły podążały coraz bardziej w strone elektroniki, tylko po to aby ostatnio znów wrócić do metalu (Moonspell i 'The Antidote', Tiamat i 'Prey', Paradise Lost i 'Believe in Nothing'). Kolejna fala zespołów klimatycznych pojawila sie pod koniec lat 90-tych, wystarczy wymienić tu Within Temptation (z niesamowitym debiutem 'Enter', przyrównywanym często do samego 'Gothic'), Nightwish (symfoniczny power metal), After Forever czy znakomita Lacuna Coil, gdzie nie ma folkowych melodii ani operowych arii wokalnych a image muzykow jest bardzo podobny do deadthrocka.Dodajmy do tego Lacrimas Pofundere, Everve, Heavenwood, Flowing Tears, Empyrium, Nightfall, Therion... Także w USA pojawiło się kilka ciekawych zespołów, ze wystarczy tylko wspomniec Agalloch i Alas. Ostatnimi reprezentantami tego rzutu są zespoły Xandria (melodyjny rock
gotycki wzorowany na płycie 'Mother Earth' Within Temptation), oraz Epica (z elementami metalu epickiego). Within Temptation oraz Nightwish (a także ostatnio Lacuna Coil w USA) odniosły znaczny sukces komercyjny, przez co stały się znane większym rzeszom fanów. Najwiekszym jednak bodaj sukcesem komercyjnym (szczyty list przebojów w USA) może się poszczycić grupa Evanescence, która sprytnie wplotła elementy klimatyczne w typową,
nu-metalową stylistyke.”
(autor: doom) pozwoliłam sobie zacytować Jego słowa, gdyż nie znalazłam do tej pory lepszego nakreślenia historii tego gatunku
Goci? A kto to?
Subkultura gotycka subkultura powstała na przełomie lat 70. i lat 80. XX wieku z ruchu Post-punk, jest również pod pewnym wpływem muzyki poważnej, a nawet ludowej ("folkowej"). Jest związana z muzyką gotycką. Często wśród gotów ukazuje się zainteresowanie okultyzmem, literaturą romantyzmu, sztuką, wampiryzmem, mitologią, śmiercią, bólem. Są jednak także goci interesujący się tematami (mistyczno-)chrześcijańskimi oraz gnostycznymi. Subkultura gotycka jest postrzegana jako mroczna i dla osób z zewnątrz często niezrozumiała. Gotów charakteryzują podobnie jak subkulture metalową: glany, obroże, pieszczochy, czarne stroje oraz mocny makijaż (czarna kredka, lakier do paznokci, szminka, biały puder).
Zespoły grające gothic metal
Trudno okreslić stylistykę sporej części zespołów, rónież niewiele zespołów jest typowo gotycko-metalowych. Tu jest lista zespołów, którymi fani klimatu z pewnością powinni się zainteresować, polecam szczególnie pierwsze trzy:
1. Draconian (doom/gothic metal)
2. Tristania (doom/gothic metal)
3. Within Temptation (doom/gothic metal, od The Silent Forces metal symfoniczny)
4. Haggard
5. Therion
6. Artrosis (gothic rock)
7. Avantasia
8. Doom:vs (doom metal)
9. Epica
10. Darzamat (death/gothic metal)
11. Delain
12. Delight
13. Elis
14. Forever Slave
15. Lacuna Coil
16. Orphanage
17. Sirenia
18. Virgin Black
19. Tiamat
20. Bloodflowerz
21. Leaves’ Eyes
22. Midnattsol
23. Mortal Love
24. The Gathering
25. Vanitas
Oczywiście dodajcie swoje sugestie, wnioski i zdania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
f!eld
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zaurale :P Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:10, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm... hmm... doom też się nie uchronił od kilku błędów, no, ale:
Po pierwsze, gość mówi o już gothic rocku, a nie o postpunku.
Cytat: | Przełomem był album 'Gothic' grupy Paradise Lost (1991, Paradise Lost rezem z Anathemą i My Dying Bride tworzy tzw wielką brytyjską trojce)). | Ale, paradoksalnie, Gothic Paradajsów to porcja awangardowego death przede wszystkim
Cytat: | Wielkie wrażenie wywarł także 'Always' autorstwa The Gathering (1992) oraz debiuty takich grup jak Tiamat ('Wildhoney', 1994) oraz Moonspell ('Wolfheart',1995). | Tyle, że to nie debiuty.
Cytat: | Kolejna fala zespołów klimatycznych pojawila sie pod koniec lat 90-tych, wystarczy wymienić tu Within Temptation (z niesamowitym debiutem 'Enter', przyrównywanym często do samego 'Gothic'), | Ale to trochę, jakby przyrównywać "Dusk... and Her Embrace" Cradle of Filth do "Hammerheart" Bathory'ego Cytat: | Nightwish (symfoniczny power metal), After Forever czy znakomita Lacuna Coil, | Polemizowałbym, czy znakomita, ale to subiektywizm, a pomijając wszystko - z tych wymienionych zespołów Lacuna jest najmniej wpływowa, jeśli chodzi o opinie o zespołach typu "panna na wokalu" Cytat: | gdzie nie ma folkowych melodii ani operowych arii wokalnych a image muzykow jest bardzo podobny do deadthrocka. | Dlatego jest znakomita? Dobra, autor lubi Lacunę, niech będzie.
Cytat: | Dodajmy do tego Lacrimas Pofundere, Everve, Heavenwood, Flowing Tears, Empyrium, Nightfall, Therion... Także w USA pojawiło się kilka ciekawych zespołów, ze wystarczy tylko wspomniec Agalloch i Alas. | Zatem: po pierwsze, to obraza dla Theriona. Po drugie, gość pogubił kilka innych ważnych zespołów, jeśli chcemy mówić o metalu gotyckim. Na przykład nawet tę nieszczęsną Tristanię.
Cytat: | Ostatnimi reprezentantami tego rzutu są zespoły Xandria (melodyjny rock
gotycki wzorowany na płycie 'Mother Earth' Within Temptation), oraz Epica (z elementami metalu epickiego). | Cóż, jeśli te dwa (podobnie jak WT i Nghtwish) to przedstawiciele gotyku, albo, co gorsza metalu gotyckiego...
Wyjaśnijmy sobie jasno: o ile w wypadku Epiki można mieć wątpliwości, o tyle Xandria to tandetny kicz, odgapiający równo od prekursorów, grający słodkie, popowe melodyjki w oprawce mroczniastej. Bo nawet nie mrocznej.
Ale, pomijam. Czepiam się, bo taka moja natura, bo ogólnie, poza paroma błędami, artykuł znośny, jeśli ktoś nie wie, co to gotyk.
A teraz moje komentarze odnośnie zespołów:
1. Draconian (doom/gothic metal) - nie wiem, czy jest on taki najważniejszy, ale faktem jest, że dobrze wykonują swoją robotę
2. Tristania (doom/gothic metal) - ok
3. Within Temptation (doom/gothic metal, od The Silent Forces metal symfoniczny) - pierwsza płyta: doom/gothmetal, druga płyta: metal symfoniczny z elementami gotyku, trzecia płyta: słodki rock/metal symfoniczny, czwarta płyta: kiczowaty metal symfoniczny
4. Haggard - o, ciekawe. Masz u mnie plusa, bo zespół dobry. Dodam: renesansowa muzyka w metalowej oprawie
5. Therion - dopiero na piątym miejscu... pionierzy metalu symfonicznego, którzy wypracowali własny styl - ewoluując od awangardowego death przez doom
6. Artrosis (gothic rock) -
7. Avantasia - NIE, NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE. Avantasia to power. Godny uwagi, ale power
8. Doom:vs (doom metal)
9. Epica - jako symfoniczny metal, a i owszem. Ale nie jako gotyk.
10. Darzamat (death/gothic metal)
11. Delain
12. Delight - ostatnie albumy to stylistyka numetalowa... Takie polskie Evanescence, ale bez siły przebicia.
13. Elis
14. Forever Slave
15. Lacuna Coil - wyraziłem już swoje zdanie
16. Orphanage
17. Sirenia - pierwszym albumom służyła obecność Velanda. Nine Destinies jest... kiepskie jak na gothmetal. Choć bardzo dobre samo w sobie.
18. Virgin Black
19. Tiamat - death, doom, awangarda, elektronika i kilkanaście innych rzeczy. Faktycznie, zespół-legenda.
20. Bloodflowerz
21. Leaves’ Eyes - w gruncie rzeczy - błe. Znów cukru kilogramy.
22. Midnattsol - folkujący metal? A niech i będzie...
23. Mortal Love
24. The Gathering - zespół ewoluujący, ale fanom gotyku/chcącym wejść w te klimaty polecam Mandylion.
25. Vanitas
Dobra, do listy dodaję:
26. Lacrimosa - niemiecki gotyk, później symfoniczny gothmetal. Zespół-legenda. Wstyd nie znać.
27. Closterkeller - najpierw był Closter, później wszystko inne. Polska scena wbrew pozorom dużo zawdzięcza tej bandzie.
28. After Forever (ale tylko ze względu na obecność WT, LC i LE) - progresywny metal, który z początku był mariażem symfonicznego doomu z progresywą
29. (stare) Theatre of Tragedy - również legenda sceny gothmetalowej. Velvet Darkness They Fear było bodaj to chyba pierwszym albumem, w którym na tak wielką skalę wykorzystano kontrast growl + panna. No i Liv Kristine faktycznie lepiej wypada tam, niż w tym swoim nowym zespole.
30. Cradle of Filth - legenda sceny gothcore A poważniej: mariaż niegdyś blacku, dziś po prostu ekstremy (która łagodnieje) z symfoniką. I niezapomniane darcie japy głównego wokalisty Midian i Cruelty and the Beast (a także Dusk... And Her Embrace) to naprawdę ważne albumy. No i, a propos tekstów, proszę sobie porównać "gotyckie" teksty z nowej Sirenii choćby z tekstami z, dajmy na to, Cruelty... Różnica poziomów kosmiczna. A tematyka niby ta sama... No, ale odbiorca inny, plus składa się na to kilka(naście) innych elementów. Może i są tandetni i śmieszni, ale to oni kiedyś przecierali szlaki.
31. Devil Doll - nie metal, bardziej eksperymentalny rock gotycki. Wstyd nie znać.
32. Elend - jeśli Lucyfer założyłby kapelę, tak brzmiałaby. Istny horror muzyczny - nie puszczać po zmroku (polecam zwłaszcza album Winds Devouring Men i Les Tenebres du Dehors)
33. Emilie Autumn - kobieta, która drwi sobie z gotyku na "Opheliac", ale robi tak umiejętnie i z takim stylem, że wyznacza właściwie nową jakość dla niego (choćby sławetne I Want My Innocence Back). Choć wciąż mieści się przede wszystkim w ramce rozsądnej alternatywy
34. L'Ame Immortelle - zestaw na gotycką potańcówkę. Rock, elektronika i metal. W tej kolejności. A potem trochę popu.
35. (stary) Moonlight - takie Floe to po prostu płyta-ideał. Gotycko, aż boli. I nawet pozytywnie. Naprawdę, zespół, kiedy jeszcze grał gothmetal, był prawdziwą perełką na scenie polskiej.
36. Otep - jako ciekawostka, bo obok gotyku i metalu mamy jeszcze trash, nu i rapcore. Plus drącą japę wokalistkę. Smaczne.
37. Two Witches - fiński rock gotycki. Powinni znać nie tylko fani Lacrimosy.
A teraz: dlaczego nie Apocalyptica i jeszcze parę innych zespołów? Otóż powód jest jeden: zastanówmy się, co tak naprawdę jest gotykiem, a co tylko klimatycznym graniem...
Ostatnio zmieniony przez f!eld dnia Śro 23:14, 26 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnes
Moderator
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:13, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
taki bardziej rock gotycki...XIII Stoleti z Czech.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andariel
Ashes
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 2111
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North Pole Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:37, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
f!eld- opisujesz Elend tak jak to zrobila Gołębiewska, ale moim zdaniem tam wcale nic takiego potwornego nie ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
ines86
Bird
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:58, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
f!eld napisał: | Hmm... hmm... doom też się nie uchronił od kilku błędów, no, ale:
Po pierwsze, gość mówi o już gothic rocku, a nie o postpunku.
Ale, paradoksalnie, Gothic Paradajsów to porcja awangardowego death przede wszystkim |
Kłóciłabym się, przecież nie mozna zamknąc ramy gotyku tylko do męskich wokali, a PL szczególnie ostatnią płytą wróciło do korzeni i nie ma tam ani grama awangardowego death'u.
f!eld napisał: | doom napisał: | Kolejna fala zespołów klimatycznych pojawila sie pod koniec lat 90-tych, wystarczy wymienić tu Within Temptation (z niesamowitym debiutem 'Enter', przyrównywanym często do samego 'Gothic'), | Ale to trochę, jakby przyrównywać "Dusk... and Her Embrace" Cradle of Filth do "Hammerheart" Bathory'ego |
Nie, nie i nie. "Enter" WT jest jak najbardziej gothic metalowy. A Doom jedynie zazancza wpływ nurtu pośrednio postpunk, a później gothic rocka na twórczośc zespołów metalowych, przez co wyłonił się gothic metal.
Subiektywizm był, oczywiste. Osobiście Lacuny Coil za gothic nie uważam. Podobnie CoF które ma troche naleciałości w niektórych utworach jak w dobrze znanym 'Nymphetamine'.
Elend, no no sama sie w nich dopiero wsłuchuje, ale Melpomene mnie zachwyciło. Pozatym to nie jest gothic metal, tylko powiedziałabym gothic rock z elementami psychodelii ze sporą dawką elektroniki, trudno ich sklasyfikować.
Zespoły wymieniłam nie w kolejności ważności i wpływów.
Spora część to też raczej zespoły, którym granie gothic rocka/metalu wychodzi w lepszy lub gorszy sposób. Nie jest to muzyka którą każdy lubi. Ciężka w odbiorze szczególnie w bardzo klimatycznych zespołach typu Tristania, Draconian, Virgin Black czy Vanitas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
f!eld
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zaurale :P Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:28, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No dobra, ok. Postaram się wytłumaczyć.
ines86 napisał: | f!eld napisał: | Hmm... hmm... doom też się nie uchronił od kilku błędów, no, ale:
Po pierwsze, gość mówi o już gothic rocku, a nie o postpunku.
Ale, paradoksalnie, Gothic Paradajsów to porcja awangardowego death przede wszystkim |
Kłóciłabym się, przecież nie mozna zamknąc ramy gotyku tylko do męskich wokali, a PL szczególnie ostatnią płytą wróciło do korzeni i nie ma tam ani grama awangardowego death'u. |
Cytat: | Przełomem był album 'Gothic' grupy Paradise Lost (1991, Paradise Lost rezem z Anathemą i My Dying Bride tworzy tzw wielką brytyjską trojce)). | Chodzi mi o ten cytat tak dokładniej. Trudno, żeby przełomem w muzyce gotyckiej (gothmetalowej) był album, któremu bliżej do doom/death... Jak dla mnie PL zaczęło mariaż z gotyckimi klimatami dopiero na Draconian Times, no, może Icon.
ines86 napisał: | f!eld napisał: | doom napisał: | Kolejna fala zespołów klimatycznych pojawila sie pod koniec lat 90-tych, wystarczy wymienić tu Within Temptation (z niesamowitym debiutem 'Enter', przyrównywanym często do samego 'Gothic'), | Ale to trochę, jakby przyrównywać "Dusk... and Her Embrace" Cradle of Filth do "Hammerheart" Bathory'ego |
Nie, nie i nie. "Enter" WT jest jak najbardziej gothic metalowy. A Doom jedynie zazancza wpływ nurtu pośrednio postpunk, a później gothic rocka na twórczośc zespołów metalowych, przez co wyłonił się gothic metal. | Ale ja nie mówię, że nie jest. Ja mówię, że to przyrównywanie gotyckiego/doomowatego albumu do doomowatego/deathowego albumu. Trochę nie bardzo mi się to widzi.
ines86 napisał: | Subiektywizm był, oczywiste. Osobiście Lacuny Coil za gothic nie uważam. Podobnie CoF które ma troche naleciałości w niektórych utworach jak w dobrze znanym 'Nymphetamine'. | Tutaj powiedziałbym, że Lacuna gotycki ma image, a CoF - teksty. I na początku twórczości (pomijamy dema) naprawdę łączyli gotyckie klimaty z blackiem. Potem coś... określmy to ładnie - im odbiło. No, ale to już bardziej dyskusja o gustach.
Cytat: | Elend, no no sama sie w nich dopiero wsłuchuje, ale Melpomene mnie zachwyciło. Pozatym to nie jest gothic metal, tylko powiedziałabym gothic rock z elementami psychodelii ze sporą dawką elektroniki, trudno ich sklasyfikować. | Symphonic doom? Poważnie: faktycznie, ciężko. Ale jest to na pewno gotyckie granie klimatyczne pełną gębą
Cytat: | Zespoły wymieniłam nie w kolejności ważności i wpływów. | Ok, szanuję.
@Andariel - polecam Eden (The Angel in the Garden) gdzieś koło północy. Serce może kołkiem stanąć, jak się wczujesz (zamkniesz oczy, odłączysz się od świata...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyan
Libre
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Okol. Głogowa/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:58, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
O jacie! Ten temat został założony żeby kłócić się o przypięte łatki do danych zespołów? Dajcie spokój...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andariel
Ashes
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 2111
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North Pole Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:07, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to to jeszcze nie jest klotnia a temat, ktory z ciekawoscia czytam
Wedlug mnie polowa zespolow ktore wymieniacie nie sa doom/gothic tylko gothic z czyms tam innym a taki jest tytul topicu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyan
Libre
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Okol. Głogowa/Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:45, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to czy dany zespół gra gotyk, doom, doom/death, cold wave, post punk nie jest ważne. Szczególnie że często każdy w trochę inną szufladkę wkłada dany zespół.
W każdym razie od siebie chcę dodać że jak dla mnie stylistyka gotycka zjadła swój ogon już jakiś czas temu. Strasznie trudno o coś nowego w tym gatunku. Zespoły zaczynają grać tak samo i powielają do znudzenia te same patenty. Ewentualnie nijakie, pseudo metalowe melodyjki polewają gruba warstwą lukru. Przyznam się że jak czytam reklamę jakiejś płyty i pisze "Wspaniałe odkrycie na scenie gotyckiej", "Rewelacyjna płyta gothic metalowa", "Następcy Nightwish" to na pawia mnie zbiera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maka Sil
Shadowman
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Czw 21:20, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety muszę poprzeć to co napisał Cyan. Niewiele już zostało zespołów gothic metalowych, które wciąż poszukują czegoś nowego, oryginalnego, a nie zaplątują się w schemat duża ilość cukru + chwytliwa melodyjka + ciężkie gitarki + "operowe" śpiewy wokalistek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
f!eld
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zaurale :P Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:09, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
To i ja podeprę...
(nawet jeśli niektórzy mogą odebrać, że stoi to w sprzeczności z tym, co napisałem wcześniej)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charism
Administrator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowa Huta (okolice Krakowa) Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:22, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Maka Sil ma racje...ale dlaczego do cholery 'gotyckie' zespoły idą w stronę wesołego grania ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ines86
Bird
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krakow Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:42, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Z chyba bardzo prostej przyczyny, taka muzyka nie jest łatwa i przyjemna w odbiorze, do tego słucha ją mały procent ludzi, a każdy "lukier" to potencjonalni nowi odbiorcy. Prawa rynku działają, zespoły zatracają sie w zdobywaniu szerokiej publiczności i zarabianiu pieniędzy, a nie graniu dla grania, przyjemności dla tych którzy tą muzykę naprawdę rozumieją i kochają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
f!eld
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zaurale :P Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:49, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Poza tym wymyśl coś nowego w tej materii - wszystkie rozwiązania muzyczne z grubsza zostały wykorzystane, więc jak już mroczniej się nie da, to trzeba w drugą stronę, żeby nie być totalnym klonem innego zespołu. Tylko, że zazwyczaj bywa tak, że wynik jest niestrawny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radowan
Illumination
Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Wto 0:43, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ines, to dobrze napisano, tylko ta lista, nie myślę, że jest dobra.
Byłoby chyba lepiej bez tej listy, ale też coś o zespole Theatre of Tragedy do tekstu dodać.
Ostatnio zmieniony przez Radowan dnia Wto 2:20, 05 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|