Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andariel
Ashes
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 2111
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North Pole Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:54, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=vI8PzgmnVYk
Coś na poprawe humoru- najowszy teledysk Sirenii do singlowego "Seven Widows Weep".
Morten pobił samego siebie- zaczynając od jego groźnej mimiki, poprzez siedmiu żeglarzy opętanych przez syreny, ale najsmaczniejsze na koniec- ach te rozpaczające wdowy! Straszne, kicz, kicz, kicz!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Charism
Administrator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowa Huta (okolice Krakowa) Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:59, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Hahhahaha xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veland
Preludium
Dołączył: 08 Cze 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:51, 08 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jakkolwiek teledysk jest absolutnie groteskowy, to kawałek zapowiada naprawdę dobry album! Sirenia od 3 płyty stawała się coraz bardziej wtórna, jeśli mocniej pójdą w growle Mortena możemy mieć pierwszy poważny przełom od czasu AEFE. Już Mortemia pokazała zwyżkę formy, pora pociągnąć to dalej
Ostatnio zmieniony przez Veland dnia Sob 21:50, 08 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiek14
Illumination
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gołdap Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:48, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Płyta już wyciekła... Słuchał już ktoś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veland
Preludium
Dołączył: 08 Cze 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:55, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Słucham chyba po raz piąty, zachwyciła mnie do tego stopnia że zamówiłem oryginał (a nie mam ani 1 z wcześniejszych płyt Sirenii). Bez wstydu można postawić obok Beyond the Veil
Jeden kiepski kawałek, Ditt Endelikt, reszta płyty to lawirowanie między utworami dobrymi a rewelacyjnymi. Do tych ostatnich zaliczam w szczególności Cold Caress i Profound Scars, ale jest ich więcej!
Sirenia po długim czasie (3 ostatnie płyty) w końcu odważnie stawia na growle, a partie perkusji przyprawiają o zawrót głowy! Ailyn w końcu nie śpiewa jak popowa laleczka, drapieżne partie (Cold Caress, Seven Widows Weep) powodują u mnie o ciarki na plecach. Riffy gitar chyba nie były jeszcze tak ciężkie i mięsiste.
Panie Morten, wyśmienita robota!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andariel
Ashes
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 2111
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North Pole Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:00, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki misiek14 za info.
Veland, Ty musisz naprawdę byc zakochany w Mortenie, bo ja niestety nie jestem tej płyty w stanie odsłuchac więcej niz raz
Ailyn strasznie piszczy, utwory wtórne. Nie jestem w stanie ocenic jak wypada Ailyn w porównaniu do dwóch poprzednich albumów, ale chyba podobnie
I to nie jest tak, że już nie lubię takiej muzyki, bo ostatnio odświeżam sobie stare płyty Sirenii, The Sins Of Thy Beloved, Mortal Love czy Trail Of Tears i nadal przyjemnie mi sie ich słucha.
Takie Profound Scars faktycznie momentami przypomina utwory z czasów At Sixes And Sevens, ale moim zdaniem poszli za bardzo w strone zadęcia i wyniosłości, i nie brzmi to po prostu dobrze I niech Ailyn tak wysoko nie śpiewa już...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veland
Preludium
Dołączył: 08 Cze 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:53, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie trzeba być zakochanym w Mortenie żeby docenić dobrą płytę Ale przyznam że jest to jeden z muzyków którzy mnie bardzo inspirują, sam jestem gitarzystą i pod względem kompozycyjnym razem z A. Lucassenem stawiam go sobie za wzór.
Nie potrafię zignorować dużych zmian na plus, ostatnie ich albumy były coraz słabsze a ten wnosi powiew świeżości. Zmiany te opisałem już w poście wyżej i tylko mało wprawny słuchacz (lub taki który najwyżej po razie przesłuchał poprzednie albumy) ich w ogóle nie zauważy.
W obecnym stylu Sirenii nie zauważam zadęcia, co najwyżej rozmach. Nie ma tu wprawdzie takich fajerwerków jak w Nightwishu ale muzyka jest podniosła i ma to swój urok. Nie każdemu musi odpowiadać taki klimat, jak i wokal Ailyn. Przyznaję że na poprzednich płytach mnie męczyła, ale obecnie jej wokal dobrze równoważą growle i wszystko się świetnie uzupełnia.
Ostatnio zmieniony przez Veland dnia Śro 19:57, 26 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charism
Administrator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowa Huta (okolice Krakowa) Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:13, 27 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Hahha, nowe dzieło zbiera najgorsze recenzje w historii zespołu. xD Chyba nawet go nei chce przelsiuchiwac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veland
Preludium
Dołączył: 08 Cze 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:50, 27 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja z kolei widząc Twojego nicka w komentarzach o Sirenii od razu wiedziałem że nie ma po co go czytać
|
|
Powrót do góry |
|
|
helena
Heretique
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:57, 29 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Na yt jest w całości, nie trzeba kraść.
To jest straszne. Te poprzednie to natchnione dzieła w porównaniu z tym
Przerost formy nad treścią krótko mówiąc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DarkMoonlight
Illumination
Dołączył: 29 Lip 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Sob 19:02, 29 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Niestety muszę się zgodzić z tymi, którzy oceniają ten album nisko. Barokowy przepych, wiele chórów ale niestety jako całość prezentuje się to bardzo słabo. Aylin piszczy, growli jest na moje ucho za mało ale one brzmią mięsiście, dobrze. W ogóle wdarła się dziwna elektronika w wielu numerach - tak naprawdę nie wiem po co... Brzmi to momentami bardzo komicznie. Numer Ditt Endelikt to pomieszanie z poplątaniem. Najpierw po norwesku, potem nagle hiszpański na koniec. Cały utwór brzmi jak wyjęty z Eurowizji i w ogóle mi się nie podoba. Na pewno słucha się tego milej od poprzedniego krążka ale ja już nie wierzę, że Sirenia powróci z albumem, który wbije mnie w fotel. Chyba czas zejść ze sceny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiek14
Illumination
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gołdap Płeć:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andariel
Ashes
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 2111
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: North Pole Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:52, 08 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Sirenia wydaje kolejny album. Nawet już straciłam rachubę, który to z kolei z Ailyn...czwarty?
W każdym razie, poniżej wklejam link do utworu promującego najnowsze wydawnictwo...uszy bolą, ledwo dotrwałam do końca
https://www.youtube.com/watch?v=jhNpvE9bZMA
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charism
Administrator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowa Huta (okolice Krakowa) Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:36, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Andariel napisał: | dotrwałam do końca
|
Po co? :v Po pierwszej 1/3 resztę 'poprzeskakiwałem' i wyłaczyłem. Szkoda czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vidarth
Bird
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:15, 21 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
"The Seventh Life Path" - niestety juz sam tytuł nie napawa optymizmem co do zawartosci...Ogolnie to jak to u Mortena - powielanie schematow (muzycznych jak i lirycznych). Nuda i kicz. Jest kilka fajnych momentow jak np. Cotemptuous Quitus, ale to za malo. A i jeszcze Ailyn nie jest na pierwszym planie, przez co jej wokale nie są tak przytłaczające.
Pomimo tego, jednak poprzedni album był zdecydowanie lepszy i bylo to odbicie w dobrą stronę po popowej papce jaką Morten zaserwowował swoim odbiorcom, chcąc osiągnąć komercyjny sukces, zapominając o jakości muzyki. Teraz chce wrócic do czasów starej Sirenii z ASAS i AEFE, jednak srednio mu to wyszlo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|